Mosty Solidarności wymagają przemyślanej restylizacji

Mosty Solidarności w ciągu ul. Focha prezentują się obecnie niczym wiadukt nad autostradą. Są całkowicie pozbawione elementów dekoracyjnych, w oczy rzuca się jedynie surowy beton konstrukcji,toporne, stalowe barierki i nieciekawe słupy oświetleniowe.

W dawniejszych latach taki stan rzeczy szczególnie nie przeszkadzał, jako że mosty Solidarności nie odstawały charakterem od zaniedbanego otoczenia. Teraz ta część miasta przechodzi jednak estetyczną rewolucję. W miejscu zapuszczonych ruderek i pustostanów powstają nowoczesne gmachy – osiedla Nowy Port i Urzecze oraz czwarty krąg Opery Nova.

Wypada zatem już za wczasu pomyśleć o tym by dostosować wygląd mostu do zmieniającego się otoczenia. taak, by w przyszłości gdy okoliczne inwestycje zostaną zakończone, ta część miasta mogła prezentować się w pełnym blasku.

W jakim kierunku powinna pójść restylizacja mostu? W tym przypadku dobrym rozwiązaniem nie będzie powtórka z tego co zrobiono na moście Staromiejskim Sulimy-Kamińskiego. W tamtym miejscu – z racji charakteru otoczenia – powrót do przeszłości był jak najbardziej uzasadniony. 

W przypadku mostów Solidarności lepszym rozwiązaniem będzie postawienie na gustowny, nowoczesny design – wysmakowany minimalizm plus wprowadzenie na ilę się dane zielonych akcentów.

Patryk Kruszyniecki

Komentarze