Browary Bydgoskie wracają. Będą warzyć piwo w bunkrze

Jesienią zostanie otwarta w Parku Przemysłowym linia warzelnicza wskrzeszonych Browarów Bydgoskich. Flagową marką jest piwo „Bractwo”, którego partie, produkowane na razie w Mazurskiej Manufakturze S.A., trafiły już do sklepów na Kujawach.

Nowy właściciel marki przez jakiś czas szukał właściwej lokalizacji dla bydgoskiej warzelni. Pod uwagę brany był m.in. zabytkowy browar parowy w Myślęcinku. Jednak, jak informuje Jakub Gromek, prezes Mazurskiej Manufaktury S.A., nie uregulowane są sprawy własnościowe tego terenu. Kolejną propozycją były budynki w centrum miasta, jednak tutaj na przeszkodzie stanęła logistyka. Browary generują bowiem spory ruch, a w centrum byłby on zdecydowanie utrudniony. Manufaktura ze Szczytna (na swoim terenie rozlewa ona lubiane na Warmii i Mazurach piwo „Jurand”) chciała także przejąć browar w Nakle, ale do porozumienia z jego władzami nie doszło.

Będą warzyć w agregatowni

– Ostatecznie wybraliśmy poniemiecki schron w Parku Przemysłowym, choć nie było to najtańsze rozwiązanie – podkreśla prezes Gromek.

Prace w klimatycznej agregatowni rozpoczęły się w kwietniu ubiegłego roku. Teraz dobiegają końca. Linię warzelniczą ma obsługiwać zakupiony w Niemczech sprzęt, pozwalający na produkcję o wydajności 20 tysięcy hektolitrów na rok. Instalacja jest używana, ale ma zaledwie rok. Jej właściciel umarł, a rodzina nie chciała kontynuować jego pasji. Co więcej, jak się dowiedzieliśmy, jest już plan na rozbudowę browarów i zwiększenie produkcji.

Na razie pijemy „Bractwo” ze Szczytna

„Bractwo”, markę flagową Browarów Bydgoskich, wyrabiają na razie piwowarzy ze Szczytna. Dzięki nim złocisty napój z pianką można już kupić w wybranych sklepach na terenie Kujaw, m.in. w części sklepów portugalskiej sieci handlowej. Kiedy otwarta zostanie linia w Bydgoszczy, produkcja będzie odbywała się wyłącznie tutaj. Na początek browar proponuje trzy rodzaje piwa: jasne, ciemne i będące ich połączeniem rżnięte. Rozlewane są do butelek o pojemności 0,5 i 0,3 litra. Cena to około 4 zł za butelkę. Zdaniem właścicieli „Bractwa” to świetna cena za piwo o wysokiej jakości, nie będące jednak kraftowym, rzemieślniczym wyrobem.

Dziedzictwo Juliusza Strelowa

W XIX wieku w Bydgoszczy funkcjonowało ponad 20 browarów. Ten przy ul. Ustronie na stoku Wzgórza Wolności został założony przez Juliusza Strelowa w 1858 roku. Z powodzeniem funkcjonował do II wojny światowej. Po wojnie został znacjonalizowany i działała pod nazwą Zakładów Piwowarskich w Bydgoszczy. W 1960 roku połączono go z browarem grudziądzkim. Ciekawostka: w 1972 roku doszło do awarii zaworu przy wirówce piwa, co zaskutkowało wtłoczeniem piwa do wodociągu miejskiego, z którym browar był połączony.

Piwo pojawiło się w kranach w okolicach ul. Ustronie – przy ul. Toruńskiej i Babia Wieś. W 1992 roku firmę sprywatyzowano – zmieniła ona wówczas nazwę na Kujawiak Browary Bydgoskie. Dziesięć lat później była ona w składzie grupy piwowarskiej Brau Union Polska, a w 2005 roku przejęła ją Grupa Żywiec, która rok później podjęła decyzję o zamknięciu browaru. Piwo Kujawiak było produkowane w Elblągu i Warce. W 2009 roku budynki przy ul. Ustronie zostały wyburzone.

Piwo popularne do XV wieku

Bydgoskie browarnictwo ma bogatą historię. Od XV do XVII wieku piwo znad Brdy cieszyło się ogromną popularnością, nie tylko lokalnie, ale i m.in. w Poznaniu. Poznaniacy ponoć byli gotowi zapłacić za nie dwukrotnie więcej, niż za swoje. Później piwowarstwo zaczęło podupadać, na co miało wpływ m.in. większe spożycie gorzałki przez ludność uboższą, przede wszystkim na wsi. Powrót browarnictwa datowany jest dopiero na drugą połowę wieku XIX. W latach osiemdziesiątych XIX wieku w okręgu rządowym Bromberg znajdowało się 24 – 26 browarów, z których cztery w mieście i jeden (browar parowy) w Myślęcinku.

Rzemieślnicy borykali się z różnymi problemami, z których najpoważniejszym były dostawy lodu. Jeśli jego zapasy się kończyły, piwo albo się psuło, albo dodatkowy, bardzo drogi lód, sprowadzano z Norwegii. Do produkcji piwa używano nie tylko słodu jęczmiennego i pszenicznego, ale i surogatów, ryżu i cukru. Z danych w kronikach miejskich dowiadujemy się, że ogólna produkcja nie była wielka. W 1881 roku 24 browary wyprodukowały 55001 hektolitrów piwa, a w 1887 roku 25 browarów wyprodukowało 73100 hl piwa. Dla porównania – „Bergschlossbrauerei Stettin”, największy browar w Szczecinie wyprodukował w roku budżetowym 1886/87 aż 62249 hl piwa.

4 komentarze

  1. Emilka 8 marca 2022 Odpowiedz
  2. broK 9 marca 2022 Odpowiedz
  3. gorylszw 15 marca 2022 Odpowiedz
  4. Filon15 30 marca 2022 Odpowiedz

Komentarze