Farbiarnia Wilhelma Koppa, okazały budynek pomiędzy ul. Św. Trójcy a Młynówką, nie zostanie przekształcony w hotel Hampton by Hilton. Nowy inwestor ma jednak konkretne plany związane z tym miejscem.
O tym, że w pięciokondygnacyjnej farbiarni, wybudowanej na początku XX wieku powstanie hotel mówiło się od około dziesięciu lat. W 2018 roku zawisł nawet na gmachu baner, informujący że będzie się tu mieścił Hampton by Hilton, czyli hotel Hilton w tzw. budżetowej odsłonie. Plany spełzły na niczym i ostatecznie firma LM Investment pozbyła się budynku na rzecz spółki NK Polska Development, z którą umowę podpisała w lutym tego roku.
Mieszkania, apartamenty i działalność na parterze
NK Polska Development przygotowała już plan działania – wiadomo, że będą tu głównie mieszkania, być może także wielkości apartamentów. To nie wszystko, bowiem parter od strony Młynówki przeznaczony zostanie pod działalność handlowo-usługową, jest bardzo prawdopodobne, że otwarta zostanie tu restauracja czy pub lub kawiarnia.
Co na to miasto? Będą konsultacje
Jak poinformował Patryk Bewicz, dyrektor zarządzający NK Polska Development, firma przeprowadzi niezbędne konsultacje z miejskim konserwatorem zabytków, architektem miasta i komisją urbanistyczną i wówczas, jeśli strony dojdą do porozumienia, znane będą szczegóły inwestycji. Ma się ona rozpocząć w drugim kwartale przyszłego roku i potrwać nawet do 20 miesięcy. Jeśli tak się stanie, to pierwsi mieszkańcy starej farbiarni Koppa odbiorą klucze na przełomie 2024 i 2025 roku.
Deweloper z doświadczeniem
NK Polska Development nie jest nowicjuszem na naszym rynku nieruchomości. Bydgoska spółka ze Starego Portu wyprzedała wszystkie mieszkania przy ul. Orlej, gdzie rośnie Perłowa Dolina oraz poinformowała, że rozpocznie budowę apartamentów przy ul. Grunwaldzkiej 25. Za futurystyczne projekty odpowiada firma Lines Architekci, także z Bydgoszczy.
Historia starej farbiarni
Bydgoski fabrykant Wilhelm Kopp parcelę pomiędzy Młynówką a ul. Św. Trójcy kupił w 1903 roku. Szybko powstał tam pięciokondygnacyjny budynek farbiarni. Na najniższej kondygnacji mieściła się rzeczona farbiarnia, kotły i maszyny parowe. Na kolejnych m.in. pralnia, oczyszczalnia benzyny, prasowalnia, ekspedycja i mieszkania pracownicze. W budynku działała również sortownia ubrań, które dowożono z filii firmy w Chełmnie, Grudziądzu, Inowrocławiu i Toruniu. Wilhelm Kopp szczególnie dbał o bezpieczeństwo w zakładzie, który był stawiany jako wzór organizacji zabezpieczenia ppoż. Instalacje wykorzystujące benzynę miały szereg zabezpieczeń i systemów alarmowych. Zabrudzoną benzynę odzyskiwano przez destylację i przechowywano w zbiornikach w piwnicy, a do ponownego użycia dostarczano zamkniętym rurociągiem.
Wiadomo, że w 1910 roku firma zatrudniała 60 osób, z których większość stanowiły kobiety. Farbiarnia rodziny Koppów (Wilhelm zmarł w 1919 roku) funkcjonował do zakończenia II wojny światowej. Później fabrykę upaństwowiono, przejął je polski „Pralchem”. Działalność gospodarczą zakończono w tym miejscu w latach 90. ubiegłego wieku. W roku 2007 budynek kupiła firma deweloperska z Warszawy, która chciała przebudować fabrykę na lofty mieszkalne. W 2011 nieruchomość zakupiła spółka „Stara Farbiarnia”, która planowała umieścić tu hotel. Budynek wystawiono na sprzedaż na początku 2022 roku.
Farbiarnia Wilhelma Koppa to klasyczny przykład ceglanej architektury przemysłowej przełomu XIX i XX wieku. Miejmy nadzieję, że fabryka zyska wkrótce nowe życie.
Ten budynek ma ogromny potencjał, ale wyobrazam sobie ile roboty będzie miała firma sprzatająca.. poza tym musi tam być wiele ciekawych eksponatów, chyba, że jest w środku zupełnie pusto. Ale takie miejsca mają swoje tajemnice.
Ciekaw jestem czy w projekcie wykorzystają deski kompozytowe, jaka będzie stylistyka tej inwestycji, jednak powinno się zachować klimat, miejsce jest mega!